Jak się uspokoić i poprawić nastrój w chandrze?
Każdy z nas czuje się czasami podle. Bywają takie dni, że smutne wspomnienia przychodzą nam do głowy, a łzy cisną się do oczu. Czujemy żal, złość, niepokój, poczucie bezradności i beznadziejności. Bywa też tak, że nie mamy nawet ochoty ani siły wstać z łóżka, a co dopiero iść do pracy. Nic nas nie cieszy, a wszystko jawi nam się w czarnych barwach. Gdy taki zły nastrój trwa w sposób ciągły i nieprzerwany dłużej niż dwa tygodnie, mamy do czynienia z depresją.
Spis treści:
- Sposób w jaki się uspokoić w czasie depresji
- Jak poprawić sobie nastrój samemu przez proste czynności?
- Spotkaj się z bliskimi
- Zadbaj o dietę
- Pobaw się z psem lub kotem
- Staraj się myśleć pozytywnie
- Co w sytuacji, gdy jesteśmy mocno zdenerwowani?
Sposób w jaki się uspokoić w czasie depresji
Pierwsza myśl jaka się wtedy pojawia to, że należałoby wtedy udać się do psychologa. Rozmowa z psychologiem pozwala na wyrzucenie z siebie tego, co nas martwi i gnębi, a dzięki obiektywnemu podejściu osoby z zewnątrz, nie związanej z problemem, pozwala na spojrzenie na sprawę z innej perspektywy oraz na wygenerowanie możliwych i alternatywnych rozwiązań. W przypadku utrzymującego się dłużej przygnębienia może zaistnieć potrzeba wizyty u lekarza, który po zdiagnozowaniu zaproponuje odpowiednie leki antydepresyjne.
Zanim jednak do tego dojdzie, dobrze jest wiedzieć jak poprawić nastrój w depresji, która niekoniecznie musi nią być, bez pomocy specjalisty. Gdyż wbrew ogólnie przyjętym pozorom – wizyta u profesjonalnego psychologa wcale nie jest od razu koniecznością, a wręcz zdarzają się przypadki, że właśnie taka kontrola specjalisty może na nas wpłynąć dużo gorzej niż było przed nią. Warto uświadomić sobie, co może poprawić nastrój i w chwilach kryzysu emocjonalnego skorzystać z wielu alternatyw polepszających samopoczucie.
Jak poprawić sobie nastrój samemu przez proste czynności?
W depresji bardzo ważne jest to, aby wyjść z zacisza swojego domu i nie odcinać się od ludzi. Aktywność fizyczna zwiększa poziom endorfin we krwi, czyli hormonów szczęścia, dzięki czemu mamy szansę poczuć się lepiej. Co więcej, ruch pozwala na rozładowanie nagromadzonych w nas emocji, co ma znaczenie terapeutyczne. Warto więc wyjść na spacer z psem, popływać czy pobiegać.
Spotkaj się z bliskimi
Ważne jest to, aby nie zapominać o swoich bliskich i przyjaciołach. Kontakt z życzliwymi ludźmi również sprzyja polepszeniu samopoczucia. Wyżalenie się zaufanym osobom pozwala na wentylacje emocji i uzyskanie od nich wsparcia, które może mieć charakter rzeczowy, np. pomoc w realizacji celu lub emocjonalny, polegający na stworzeniu przestrzeni do wylewania uczuć. Dobrze jest też połączyć ruch i aktywność fizyczną ze spotkaniem z bliskimi wychodząc razem np. na spacer lub basen.
Zadbaj o dietę
Gdy zły nastrój utrzymuje się dłużej nie zapominaj o odpowiedniej diecie. Powinna być ona urozmaicona i bogata w różnego rodzaju witaminy i minerały. Jest to bardzo ważne, aby dostarczyć potrzebnych organizmowi składników.
Pobaw się z psem lub kotem
Zwierzęta w domu są bardzo cenne w momencie obniżonego nastroju. Zabawa z nimi może być przyjemna, dostarczać pozytywnych wrażeń i jednocześnie poprawiać humor. Istnieją różne rodzaje terapii z udziałem zwierząt, które stosowane są niemal na całym świecie, np. dogoterapia, czyli terapia z udziałem psów, felinoterapia- z udziałem kotów, delfinoterapia- z udziałem delfinów czy hipoterapia- z udziałem koni.
Staraj się myśleć pozytywnie
Gdy czujemy się źle niemal zawsze przychodzą nam do głowy czarne myśli. Widzimy wszystko w negatywnych barwach, piszemy najgorsze scenariusze. Nawet nie zdajemy sobie sprawy jak neutralne komentarze innych osób interpretujemy niekorzystnie dla siebie, krytykując i obwiniając się lub przypisując innym złe zamiary. Warto nie dać się lawinie złych myśli, powiedzieć im stop i przeformułować je w konstruktywne stwierdzenia.
Co w sytuacji, gdy jesteśmy mocno zdenerwowani? Jak się wtedy uspokoić?
Gdy jesteśmy bardzo zdenerwowani dobrze jest wiedzieć jak się uspokoić. Można skorzystać z poniższych wskazówek:
- Posłuchaj ulubionej, spokojnej muzyki, może to być muzyka relaksacyjna
- Policz od 100 do 0
- Wyjdź na zewnątrz i wykrzycz się lub wypłacz
- Jeśli masz możliwość rozładuj swoją złość poprzez darcie przygotowanych wcześniej papierów lub gazet albo bicie pięściami w poduszkę. To naprawdę pomaga.
Podsumowując – pamiętaj, że masz ogromny wpływ na swój nastrój!
Sposobów na poprawę nastroju jest zdecydowanie więcej. Dobrze jest wiedzieć co nam pomaga i stosować to w chwilach smutku i przygnębienia. I dopiero jeżeli po wszelakich próbach nic nam nie pomoże, wtedy warto rozważyć udanie się do specjalisty lub sięgnięcie po odpowiednie medykamenty.
Źródła:
- Suwalska, Aleksandra, Maria Abramowicz, and Janusz Rybakowski. “Długoterminowa ocena nastroju w chorobie afektywnej dwubiegunowej.” Psychiatr. Pol 46.5 (2012): 771-780.
- Haeitzman, Janusz. “Zaburzenia snu-przyczyna czy skutek depresji?.” Psychiatria Polska 43.5 (2009).
Ciężko wyrwać się z depresyjnych myśli, jak wiecznie gnębią Cię problemy finansowe, masz chore dziecko i tyle kredytów na głowie. Ledwo wiążesz koniec z końcem.
Przyjaciele też mają swoje problemy, a nikt nie chce wysłuchiwać o cudzych przecież. 🙂
Trzeba sobie radzić inaczej i ja muszę przyznać, że często sięgam po tabletki na uspokojenie… Inaczej wieczny stres i nerwica po prostu by mnie o zawał przyprawiły. Czasami to herbata ziołowa (chociaż nienawidzę tego smaku), a czasami mocniejszymi tabletkami na uspokojenie.
Hej, kiedyś byłam bardzo otyła, praktycznie nienawidziłam siebie i każdego dnia borykałam się z jakimiś kompleksami w mojej głowie. Zmiana diety, wprowadzenie ćwiczeń i sporo czasu = problem zniknął. Gdy zobaczyłem, żę ludzie już na mnie nie patrzą jak wcześniej i się do tego przyzwyczaiłam, problem prawie, że zniknął, bo nadal straszył mnie dawne demony. Dopiero stosowanie Neuromooda przez kilka miesięcy pozwoliło mi całkowicie pozostawić tamto w przeszłości, dodatkowo ją akceptując. Kończąc – pracujcie nad sobą!!!
Smutne, że trzeba się faszerować lekami, żeby dojść do ładu z sobą samym. Nie pomyślcie tylko, że mam coś do tabletek, bo nie mam. Sam byłem na silnych lekach uspokajających po tym, jak moja córka uległa wypadkowi przez kretyna, który nie dostosował prędkości do warunków na drodze. Inaczej udusiłbym zwyrodnialca. Zbyt się napatrzyłem na to, jak moja córka cierpi.
Gdyby nie one, bardzo prawdopodobne, że wylądowałbym w psychiatryku albo w areszcie za pobicie…
Jeżeli się zastanawiacie, czy tabletki mogą pomóc, to jestem żywym przykładem, że mogą. Zostawiam, może zmieni to czyjeś życie: https://neuromood.pl/
Skorzystam i zamówię.
Mam zbyt dużo na głowie, a do tego właśnie rozpoczyna się zima i nie wiem, jak będę w stanie normalnie chodzić do pracy. A czytałem dobre opinii o tym wyciągu z szafranu.
Też tak macie, że jak jest brzydka pogoda to ciężko o dobry humor? Ja wtedy jestem taka przygnębiona, że nie wiem!! A jak jest słonko to od razu mam chęć do życia…
To brzmi jak jakiś niedobór witaminy D3… Może sobie kup coś w tabletkach a do tego witaminy z grupy B i jakiś magnez. Zobaczysz, że po miesiącu poczujesz się lepiej.
Ale swoją drogą nie dziwię się… Ciężko funkcjonować, jak za oknem ciemno, dzień jest krótki, jest szaro i ponuro. Naturalnie, że człowiek w ładny dzień będzie miał więcej energii 🙂